Trwa cały czas dyskusja na temat niedociągnięć i faktycznych zysków i strat buspasa, a ja dziś tylko jedno napiszę, co zauważyłem. Według mnie największa jego niedoróbka.
Kierując się od Mostu Łazienkowskiego dojeżdżając do ulicy Krzyckiego przy Pomniku Lotnika przesunięto pasy, dziś, jadąc w deszczu tak jak inni kierowcy, nie wiedziałem, czy miejsce po którym się poruszam to aktualny pas, a może wcześniejszy – oba są widoczne na mokrej drodze.