Heh, już się z tego śmieję i do tego się przyzwyczaiłem – dzień bez przygody to dzień stracony… Wiecie co dziś udało mi się dziś zrobić?
Kilka dni temu zastanawialiśmy się przy jakiej prędkości może odczepić się antenka od CB – oczywiście w zależności od magnesu… Koledzy opowiadali, że słyszeli jakie zniszczenia może to poczynić, bo jakiś daleki znajomy miał taki problem. Oczywiście mnie to dziś spotkało (bacik Sirio AS100) podczas wyprzedzania TIRa na odcinku łódzkim A2 koło zjazdu na Łęczycę 🙂
Wszystko ocalało, tylko dzięki temu że z bagażnika bardzo mało kabla wystawało.
Od dzis szukam olbrzymiego magnesu 🙂