Jutro znów wsiadam w samochód z samego rana i jazda prawie pod niemiecką granicę. Jeżdżę tak już drugi tydzień, trzeci raz z kolei. Jestem zwolennikiem jazdy na Poznań przez Łowicz zamiast przez Rawę, bo według mnie jest dużo szybciej, jedyne co może przeszkadzać to remont drogi pomiędzy Ożarowem a Sochaczewem – Specjalnie gdy jechałem dwa tygodnie temu sprawdziłem na stronie GDDKIA czy remont nadal trwa, nawet zrobiłem sobie wyznaczanie trasy… Oczywiście remontu tam nie było, a droga wyznaczona na stronie nie odbiegała od mojej. Teraz już troszkę skrótów porobiłem i jedzie się nieźle. Jednakże marzy mi się, że wyjadę z domu, za chwilę wjadę na S2 a później na A2 i już na tempomacie dojadę na miejsce… Szkopuł w tym, że na tempomacie się nie da, bo Autostrada będzie miała/ma dwa pasy i gdy wyprzedzają się dwa TIRy nie ma możliwości nie zwolnić.
Szerokości!